Laska skautowa w naszym szczepie - sposób wykonania


























Ciąg dalszy nastąpi.

1. Po co laska skautowa? 
 Pomysłodawcą laski skautowej jest Robert Baden-Powell, który znalazł dla niej szereg zastosowań podczas swoich wojskowych kampanii w dżungli zachodniej Afryki.
Należy wybrać drewno z drzew liściastych (drewno iglaste jest zbyt miękkie i żywiczne). Polecane gatunki to: leszczyna, olcha, dąb, klon, buk, jarzębina, brzoza. Laska powinna być prosta, o średnicy ok..4 cm lub mniej, dopasowana do siły i możliwości harcerza. Wysokość do oczu lub czubka głowy (warto zrobić nieco wyższą - bo dzieci i młodzież szybko rośnie... choć wtedy można zrobić kolejną) 
 Po okorowaniu należy drzewiec moczyć przez ok.12 godzin w wodzie, a następnie przechować w pozycji poziomej (choć rzadko kto to dziś robi) aż do całkowitego wyschnięcia. Cały drzewiec najlepiej zaimpregnować np. płynem do konserwacji drewna. 
ciąg dalszy
    Laskę warto wykonać z leszczyny.  Drewno to charakteryzuje się niezwykłą giętkością, i wytrzymałością, dzięki czemu można je ugiąć, lecz ciężko jest złamać. Z reguły wraca do swojego pierwotnego kształtu. Świeżo wycięta, leszczynowa gałąź wydaje się być twarda i ciężka, lecz już po kilku dniach w wyniku wysychania stanie się dużo lżejsza. Po tygodniu różnica będzie znaczna, a po trzech wyschnie całkiem, tracąc około 2/3 swojej masy! Dzięki temu, otrzymamy lekką i wytrzymałą podporę niezawadzającą w podróży.
ciąg dalszy punktu po kliknięciu czytaj więcej poniżej...
2. Wykonanie:
Krok 1.
           Znajdujemy krzew leszczyny posiadający dużo, prostych i długich gałęzi. Następnie wybieramy z pośród nich taką, która jest prosta przynajmniej na długość nas samych, oraz wygodnie mieści nam się w dłoni. Zbyt cienka może nas nie utrzymać, a zbyt gruba może okazać się (mimo cudownych właściwości drewna) ciężka i niewygodna - w obydwu wypadkach nie będzie wyglądać estetycznie.
          Wybraną gałąź wycinamy możliwe jak najniżej - żeby nie sterczał potem brzydki i suchy badyl zasłaniający światło innym roślinom, oraz ze względu na oszczędność.
ciąg dalszy punktu po kliknięciu czytaj więcej poniżej...




Ad. 1 .
ZASTOSOWANIA PRAKTYCZNE
- podpieranie się w czasie wędrówki
- mierzenie głębokości mokradła, bagna
- noszenie tobołka na ramieniu
- osłanianie twarzy przy przechodzeniu przez gęste zarośla, pod gałęziami
- do rozgarniania wysokich traw
- do badania drogi w ciemnościach
- z kilku lasek można wykonać prowizoryczną kładkę lub poręcz dla przeprawy
- idąc gęsiego w nocy można podać sobie końce lasek, by utrzymać łączność i bezpieczną odległość
- jako drzewce do proporca lub totemu
- z lasek całego zastępu czy drużyny można wykonać ogrodzenie namiotu, obozowiska
- z kilku lasek można wykonać prowizoryczną ławkę np. przy ognisku
- jako stojak do kociołka
- jako prowizoryczne stopnie drabiny sznurowej
- jako suszarka (wieszak) dla mokrych ubrań
- jako element prowizorycznej półki lub „kanadyjki” w namiocie
- z kilku lasek i gałęzi można stworzyć prowizoryczny szałas
- może służyć jako „stelaż” dla pałatek spiętych w namiot
- jako konstrukcja noszy lub toboganu
- usztywnienie złamanej lub zwichniętej kończyny
- do wyciągnięcia tonącej osoby z wody lub spod lodu
- skrzyżowane laski np. na stoku pozwalają oznaczyć lub osłonić miejsce wypadku, udzielania pomocy
- obrona przed ew. zagrożeniem, np. atakiem zwierzęcia
- uderzając laską w kamienie płoszymy żmije
- do strącania owoców z drzew
- mierzenie odległości i dokonywanie mniejszych pomiarów (centymetrowych)
- mierzenie wysokości nawet wysokich obiektów (dzięki prawom matematyki – patrz ilustracja)
- mierzenie wysokości gwiazd nad horyzontem, odnajdywanie stron świata
- jako „ściąga” z alfabetem Morse’a
- w razie konieczności, np. ratowania życia – jako paliwo na ognisko
- jako element efektownej musztry
- do umownej sygnalizacji

-------------------------------------------------------------------------------------------
Ad 2
Wykonanie

Krok 2.
          Dobieramy rozmiar. I tutaj znam trzy sposoby.
          Pierwszy - na wysokość własną - charakteryzuje się wygodą w pokonywaniu trudnego terenu i przeszkód takich jak rowy, strumienie, czy strome podejścia, ale za to jest niewygodna w gęstwinie, oraz środkach komunikacji...
          Drugi - do brody - dzięki czemu laska jest krótka, schludna i łatwa w transporcie. Ciężej przeskakiwac z nią mury i rowy melioracyjne...
          I trzeci - pośredni, czyli do oka - łączy wady i zalety obydwu. Preferuję.
         Wycinamy laskę na wybrany wymiar, uważając żeby nie pękła (ważne!).
          Następnie decydujemy, czy chcemy podpierac się końcem grubszym (laga), czy cieńszym (kostur).
Krok 3.
          Zdejmujemy korę z laski, zostawiając ok. 15 cm lub mniej przy końcu, którym będziemy się podpierać. Nie trzeba też w ogóle zostawiać kory na dole
          Łatwiej będzie nam zdjąć korę z gałęzi, która jest młoda (takie drewno, będzie też bardziej elastyczne). Ważne jest to, aby zdjąć korę tego samego dnia, kiedy wycięliśmy laskę, ponieważ później będzie schodziła trudniej, ze względu na wysychające soki. Mówi się, że jeśli zdejmie się korę po tygodniu, to laska będzie miała kolor pomarańczowy, zamiast białego - nie wiem, nie próbowałem.

Krok 4.
         Hartujemy drewno. Jest to bardzo ważny krok! Należy wykonać go w tym samym dniu (a najdalej w następnym!) w którym wycięliśmy laskę z drzewa! Każdy dzień zwłoki, drastycznie zmienia właściwości drewna.
         Proces polega na wypaleniu nieokorowanego końca laski, którym się podpieramy w ognisku. Potrzebujemy do tego sporo żaru, oraz uwagi. Opalamy do momentu, aż zacznie nam pękać i schodzić kora, oraz mocno sczernieje.
        W jakim robi się to celu? Soki, które zachowały się w drewnie przykrytym korą, wyparowując zacieśniają komórki drewna, i spajają je ze sobą. Dzięki temu koniec laski, jest wytrzymały, niemal się nie ściera podczas używania i się nie rozczepia.
        Jeśli za mocno przypalimy laskę, tak że oczerni się cała zostawiona kora - nie szkodzi.Czasem lepiej przypalić mocniej niż nie dohartować... Jeśli drewno nam się zapali ugaśmy je szorując po ziemi, lub zanurzając w popiele.
Na koniec zdejmujemy spaloną korę odsłaniając drewno - i tu uwaga - które może być czarne, opalone. Nie jest to błąd. Będzie do końca życia laski wyglądało jak wymazane węglem i brudzące. Ale  sadza dość szybko się wytrze i zostanie tylko kolor.
       

         W ten sam sposób Indianie hartowali swoje strzały i oszczepy. Opalano świeże drewno, następnie ściągano z niego węgiel i powtarzano czynność, aż wypalono koniec w szpic. Tak robiono wytrzymałe groty, które z łatwością przebijały skórę zwierząt łownych.

Krok 5.
          Ozdabianie. 
Ozdabianie laski w naszym szczepie można przeprowadzać na wiele sposobów. Chodzi o to, aby laska była niepowtarzalna i znaczyła coś ważnego - wyrażała w jakiś sposób jego posiadacza. Można np.:
- wyrzeźbić (płaskorzeźba) za pomocą dłut krzyż chwalebny z emblematu i koronę (może być sam krzyż) - co oznaczać będzie, że posiadacz takiej laski chce, aby Chrystus królował w jego życiu,
-wypalić lub zrobić 8 wgłębień oznaczających 8 praw Skautów Króla
owinąć sznurek lub linkę paracordową; np.  można przyczepić paracord w kolorach naszego szczepu (żółty i niebieski),
- można wypalić daty ważnych wydarzeń, np. data obozu zimowego, letniego (XII.2016, VII. 2017), datę przyrzeczenia skautowego, itp.


Krok 6.
           Zniszczenie laski. Czyli ostatnia rzecz, o której jestem zobowiązany powiedzieć. Otóż tak samo jak cała laska jest silnie obrzędowa (opalić można ją w harcerskiej watrze, a najlepiej jeśli właśnie w uroczystym ogniu jest hartowana, choć nie jest to konieczne u nas w szczepie), jest masa zwyczajów regulujących jej używanie. Tak więc i jej unicestwienie jest specjalne. Laski nigdy się nie porzuca. Nie zostawia w lesie od tak sobie. Laska jest indywidualna. Zrobiłeś ją własnoręcznie, lub jest wartościowym darem od przyjaciela.  Zginąć może tylko spalona w obrzędowym ogniu, i tylko własnoręcznie przecięta, lub przełamana wpół.
      

Komentarze