Bóg moją twierdzą! - wspomnienia ze zbiórki na Twierdzy Kłodzkiej



          "Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie!" (Ps 31,4) Te słowa z psalmu 31 mieliśmy okazję lepiej zrozumieć i przeżyć dzięki wizycie na Twierdzy Kłodzkiej w sobotę, podczas wspólnego wyjazdu całego szczepu. Pogoda nam dopisała, było z nami wielu rodziców a dodatkowo drogę do Kłodzka i spowrotem pokonaliśmy pociągiem. To był dobry dzień!
         8.48 - o tej godzinie wyjechaliśmy ze stacji w Kudowie-Zdroju. Po drodze wsiedli do nas skauci z Polanicy-Zdroju, ostatni dołączyli w Kłodzku. Dobry humor, żarty, pytania: jak tam będzie? - towarzyszyły skautom podczas podróży. Również na miejscu: jakoś łatwiej "szła musztra" ( czyżby obietnica przygody tak na nas działała?). 
         Na Twierdzy mieliśmy możliwość przeżycia gry, w której ćwiczyliśmy zdolności współpracy, dobrze bawiliśmy się, choć nie brakowało elementów współzawodnictwa. W ramach pogłębienia wiedzy o wojnach śląskich walczyliśmy po stronie Prusów lub Austrii. Gra była bardzo ciekawa i angażowała poszczególne drużyny w takim stopniu, iż do końća nie było wiadomo, kto wygra.
          Całość zakończyła salwa armatnia i nauka korzystania z tejże broni. Po Twierdzy Kłodzkiej, na któej "zostawiliśmy" dużo sił przyszedłczas na obiad. Po obiedzie wyczekiwane lody. Przed odjazdem pociągu na stacji Kłodzko Miasto w szyku apelowym przypomnieliśmy sobie naszą Złotą Zasadę Ewangelii, jak również pomodliliśmy się w intencjach Polski, Euroy, Skautów Króla oraz innych organizacji skautowych i harcerskich. Na zkończenie krókiego, choć uroczystego apelu wspólnie odczytaliśmy kilka cytatów ze Słowa Bożego, w których Imię Pana porównane było do twierdzy. (cytaty dostępne poniżej)
         Podróż do Kudowy-Zdroju upłynęła w klimacie wspomnieć, zabawy, planów na przyszłość oraz ogólnej radości. 
        Podczas zbiórki dh Emilka otrzymała pierścień i chustę, a po raz pierwszy gościliśmy dh Maję z Wambierzyc. Bardzo się cieszymy, że druhny są z nami!
Czuwaj!
dh Jarosław Komorowski


„Potężną twierdzą jest imię Pana, tam prawy się schroni.” (Prz 18,10)
„Kto przebywa w pieczy Najwyższego i w cieniu Wszechmocnego mieszka, mówi do Pana: Ucieczko moja i Twierdzo, mój Boże, któremu ufam. Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego i od zgubnego słowa. Okryje cię swymi piórami i schronisz się pod Jego skrzydła: Jego wierność to puklerz i tarcza. W nocy nie ulękniesz się strachu ani za dnia - lecącej strzały, ani zarazy, co idzie w mroku, ni moru, co niszczy w południe. Choć tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy: ciebie to nie spotka.” (Ps 91,1-7)
„Pan moją siłą, moją twierdzą, moją ucieczką w dniu ucisku. Do Ciebie przyjdą narody z krańców ziemi i powiedzą: Przodkowie nasi odziedziczyli tylko kłamstwo - nicość pozbawioną jakiejkolwiek mocy. Czy może człowiek uczynić sobie bogów? To przecież wcale nie są bogowie! Dlatego też pokażę im, tym razem dam im poznać moją rękę i moją siłę; i zrozumieją, że moje imię - Jahwe!” (Jr 16,19-21)
„Miłuję Cię, Panie, Mocy moja, Panie, ostojo moja i twierdzo, mój wybawicielu, Boże mój, skało moja, na którą się chronię, tarczo moja, mocy zbawienia mego i moja obrono! Wzywam Pana, godnego chwały, i jestem wolny od moich nieprzyjaciół.” (Ps 18,2-4)
„Pan moją mocą i tarczą! Moje serce Jemu zaufało: Doznałem pomocy, więc moje serce się cieszy i pieśnią moją Go sławię. Pan jest mocą zbawczą dla swojego ludu, twierdzą zbawienia dla swego pomazańca.” (Ps 28,7-8)
„W Tobie, Panie, moja ucieczka, niech nie doznam wstydu na wieki; wyrwij mnie i wyzwól w Twej sprawiedliwości, nakłoń ku mnie swe ucho i ocal mnie! Bądź mi skałą schronienia i zamkiem warownym, aby mnie ocalić, boś Ty opoką moją i twierdzą.”(Ps 71,1-3)
„Skłoń ku mnie ucho, pośpiesz, aby mnie ocalić. Bądź dla mnie skałą mocną, warownią, aby mnie ocalić. Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą; przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie!” (Ps 31,3-4)
„Dusza moja spoczywa tylko w Bogu, od Niego przychodzi moje zbawienie. On jedynie skałą i zbawieniem moim, twierdzą moją, więc się nie zachwieję.” (Ps 62,2-3)
„Spocznij jedynie w Bogu, duszo moja, bo od Niego pochodzi moja nadzieja. On jedynie skałą i zbawieniem moim, On jest twierdzą moją, więc się nie zachwieję.”(Ps 62,6-7)

Komentarze