Relacja z biegu patrolowego 19.12.2020 r.

W dniu 19.12.2020 odbyła się zbiórka przy parafii św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju Czermnej - na świeżym powietrzu.

Skauci wzięli udział w biegu patrolowym, którego tematem był św Piotr.

Na stacjach skauci musieli wykazywać się kreatywnością i z dostępnych elementów zbudować kościół, krzyż i rybę.

W leśnym gąszczu znaleźć atrybuty Świętego Piotra.

Pokonać tor przeszkód, podobnie jak Św. Piotr musiał wiele takich pokonać.

Wykonać zadania z każdego aspektu rozwoju skauta.

Na koniec odszyfrować wiadomość i rozpalić ognisko różnymi metodami.


Podczas ostatniej stacji zadaniem był dość długi fragment tekstu do odszyfrowania. Jak się okazało jest to trudne i co ważne bardzo czasochłonne. Pomimo bardzo prostego mechanizmu szyfrowania czas potrzebny na odszyfrowanie jest bardzo długi.

Co pokazuje, że są zadania które wymagają od nas predyspozycji lub wyjątkowego zaangażowania. Często jest to też walka z czasem lub po prostu mamy zadanie, które jest dla nas przerażające, którego nie jesteśmy w stanie wykonać bez pomocy.

Sposób naszego podejścia do zadań pokazuje zatem jakie są nasze predyspozycje oraz jakie mamy nasze osobiste ograniczenia.

Jak się przekonujemy mamy ograniczenia i predyspozycje w każdym z aspektów rozwoju tj. duchowym, fizycznym, społecznym czy intelektualnym.

Tekst poselstwa do rozkodowania okazał się zbyt długi i czasochłonny również zatem

rozpalenie ogniska jest tez rzeczą trudną bo z jednej strony można se poparzyć zamiast ogniska podpalić własne włosy jak są długie i nie upięte czy szalik zwisający do stosu ogniskowego. Można mieć np. do dyspozycji mokre zapałki albo krzesiwo którym się jeszcze nie potrafimy posługiwać.

Tak jak św. Piotr miał zadanie, którego był pewny co można było przeczytać po rozszyfrowaniu tekstu ewangelii św Łukasza 22 31-34 ...

Był pewny ze potrafi i za Jezusem pójdzie nawet na śmierć. I gdy został sam bez wsparcia pozostałych apostołów jak i bez wsparcia łaski Bożej. Został poddany próbie i tą próbę można powiedzieć oblał - wyparł się Jezusa.

Jednak to doświadczenie własnej słabości nie pogrąża go choć od razu zapłakał jak dowiadujemy się z ewangelii jest to skrucha przyjecie z pokorą własnej słabości, niemocy, gdzie lęk bierze górę nad człowiekiem i mimo to albo właśnie dlatego Jezus widzi w nim pierwszego Papierza mimo, że zawiódł. Jezus nie odrzuca nikogo nawet gdy się Go zapieramy gdyż ważniejsze jest co robimy po porażce po doświadczeniu upadku np. gdy nie damy rady być tacy jacy chcemy być. Św Piotr chciał oddać życie za Jezusa ale to go przerosło to doświadczenie wskazało aby nie opierał się tylko na sobie ale na Bogu na wsparciu innych gdyż samotnie jesteśmy słabsi.

Mamy tu analogie do św Piotra.

Każdy może być prawie pewny, że szyfr odkoduje jeśli umie czytać i pisać. Lecz potrzeba umiejętności wiedzy i zaangażowania zaparcia się i motywacji.

Tak samo jeśli chodzi o rozpalenie ogniska, każdy może ale dopiero po przygotowaniu się otrzymaniu wiedzy, podjęcia próby rozpalenia, sprawdzeniu czy np. drewno jest suche czy może nie czy wióry liście są suche tak aby rozpalać w miejscu najbardziej łatwopalnym.

W grupie można zawalczyć o rozwój i jest to łatwiejsze. Samemu trwa to długo i trzeba się uzbroić w cierpliwość bo czasami wydawać się może że proste rzeczy zajmują bardzo dużo czasu. Do tego jest lek przez np. Poparzeniem, porażką, oceną itp.

Św. Piotr stał się mimo zaparcia się Jezusa światłem dla świata skałą na której Jezus zbudował Kościół. Dlatego nie można się poddawać tylko od razu szukać rozwiązania my jako Skauci Króla mamy taką szybką pomoc tzn możemy się zwrócić do naszego Króla Jezusa Chrystusa w modlitwie. Szczera modlitwa zawsze pomaga.

Aby być światłem dla świata trzeba rozpalić ogień nie tylko potrafić ogień ogniska ale ogień wiary w zbawczą moc naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.


Komentarze